Jump to content

[c]humor


Iskar

Recommended Posts

  • 2 months later...
  • Replies 261
  • Created
  • Last Reply

Toster dopadł tego gościa, z tematu xD

 

 

Pamiętacie?

soon Delphi will be only for veterans and finally we all will die at the end…

delphi.dathox.com - nowinki z świata Delphi/Pascala

only programmers and drug dealers call their customers "users"

 

Oto cisza przed burzą, Chwile się dłużą.Z gór schodzi dużo chmur ku podnóżom.Ptaki milaczą, drogi suche jak wiór się kurzą, Ptaki milczą a drogi się kurzą.

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

soon Delphi will be only for veterans and finally we all will die at the end…

delphi.dathox.com - nowinki z świata Delphi/Pascala

only programmers and drug dealers call their customers "users"

 

Oto cisza przed burzą, Chwile się dłużą.Z gór schodzi dużo chmur ku podnóżom.Ptaki milaczą, drogi suche jak wiór się kurzą, Ptaki milczą a drogi się kurzą.

Link to comment
Share on other sites

"FaJnE DzIeFFFcYnEki to pSZyszło$ć naroodu.

 

Niom ^^ hihi"

 

co zrobić xD, życie.

soon Delphi will be only for veterans and finally we all will die at the end…

delphi.dathox.com - nowinki z świata Delphi/Pascala

only programmers and drug dealers call their customers "users"

 

Oto cisza przed burzą, Chwile się dłużą.Z gór schodzi dużo chmur ku podnóżom.Ptaki milaczą, drogi suche jak wiór się kurzą, Ptaki milczą a drogi się kurzą.

Link to comment
Share on other sites

Heya ;)

 

...

 

44.

 

1.Czas pracy pracowników samorządowych wynosi 8 godz. na dobę i przeciętnie 40 godz. tygodniowo, w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy, w 4-miesięcznym okresie rozliczeniowym.

2.W uzasadnionych przypadkach mogą być zastosowane rozkłady czasu pracy, w których dopuszczalne jest przedłużenie wymiaru czasu pracy do 12 godz. na dobę przy zachowaniu 40 godz. średniotygodniowego wymiaru czasu pracy, w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy, w 3-miesięcznym okresie rozliczeniowym.

 

...

 

Czy tylko mnie śmieszy to masło maślane? ;)

 

może to przez zmęczenie ;)

 

Pozdrawiam!

Link to comment
Share on other sites

nie wiem, mam kaca <_>

soon Delphi will be only for veterans and finally we all will die at the end…

delphi.dathox.com - nowinki z świata Delphi/Pascala

only programmers and drug dealers call their customers "users"

 

Oto cisza przed burzą, Chwile się dłużą.Z gór schodzi dużo chmur ku podnóżom.Ptaki milaczą, drogi suche jak wiór się kurzą, Ptaki milczą a drogi się kurzą.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...
  • 1 year later...
  • 3 months later...
  • 8 months later...
  • 2 years later...

Franek jak co dzień rano jedzie tramwajem do pracy.

Mężczyzna siedzący za nim szepcze do niego:

- Rogacz, rogacz, rogacz...

Na drugi dzień ten sam mężczyzna mówi to samo:

- Rogacz, rogacz, rogacz...

Sytuacja powtórzyła się kilka dni podrząd. W końcu Franek zdezorientowany pyta się żony:

- Czy ty mnie zdradzasz?

Żona na to:

- Ależ skarbie nigdy w życiu jestem Ci wierna w 100%! To są chyba jakieś głupie żarty!

Rano Franek jedzie tramwajem do pracy a facet mu szepce:

- Rogacz, rogacz, rogacz i do tego skarżypyta!

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Architekt, artysta i informatyk prowadzili dyskusję na temat, czy lepiej spędzać czas z żoną, czy z kochanką. Architekt stwierdził:

- Wolę spędzać czas z żoną, budując solidne fundamenty naszego związku.

Artysta rzekł:

- A ja wolę spędzać czas z kochanką, bo to daje mi uczucie tajemniczości i namiętności.

Na to informatyk:

- A ja wolę obie. No, bo gdy żona myśli, że jestem z kochanką, a kochanka z żoną, mogę spokojnie siedzieć przy komputerze

Link to comment
Share on other sites

Wjechał Zaporożec w Mercedesa. Z Merca wychodzą karki i wyciągają z Zaporożca dziadka. A dziadek spokojnie mówi:

- Chłopaki,po co się złościć.Chodźcie,lepiej napijemy się herbaty i zjemy pierniczki.

- Dziadku,wariata strugasz?Jedziemy twoje mieszkanie na nas przepisać!

- Chłopaki, szanujcie trochę starszego! Wypijemy herbaty z pierniczkami, pogadamy...

Koledzy wymienili spojrzenia, no ale nic.Poszli za dziadkiem. A ten zamiast do jakiejś knajpki prowadzi ich do parku. Siadają na ławce, dziadek wyciąga starą, mosiężną lampę, pociera i pojawia się dżin. Dziadek do niego:

- Zorganizuj w try-miga herbatę i pierniczki dla tych dżentelmenów i dla mnie.

- Tak jest,mój panie! - odpowiedział dżin i rzeczywiście, z powietrza zmaterializował się stolik, z obrusem, samowarem, pierniczkami, zastawą.Karki siedzą z opadniętymi szczękami,po chwili jeden się pozbierał i mówi:

- Dziadek,sprzedaj nam tę lampę.

- Nie!

- Sprzedaj,daję dziesięć tysięcy baksów!

- No ale co wy, nie sprzedam!

- Pięćdziesiąt tysięcy!

Koniec końców, kupili lampę za ćwierć miliona. Dziadek sobie poszedł z powrotem do samochodu i odjechał.Szef karków pociera lampę.Pojawia się dżin.Kark mu na to:

- Słuchaj, teraz ja tu jestem szefem. Masz nam zaraz zorganizować dziesięć milionów baksów na początek!

- Przepraszam,nowy jaśnie panie, ale ja się specjalizuję tylko w herbacie i pierniczkach...

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Ojciec piątki dzieci wygrał zabawkę w loterii. Zawołał swoje dzieciaki i spytał, które z nich powinno otrzymać prezent:

- Kto jest najbardziej posłuszny? - spytał - Kto nigdy nie pyskuje mamie? Kto robi wszystko, co każe?

Pięć głosików odpowiedziało jednocześnie:

- Dobra, tato, możesz zatrzymać zabawkę.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Archived

This topic is now archived and is closed to further replies.

×
×
  • Create New...