Co do studiów

[Jason]

Wiesz.... Aż tak lubisz Word'a, Excell'a i Access'a ?? (bo raczej na to zadania będą, oczywiście będzie można programować w tych zadaniach, bo chyba jasno nie jest powiedziane, ale że tak napiszę - mało czasu żeby wszystko zaprogramować!).

 

Takie pierdoły biurowe raczej do 4:00 rano będą Ci bokiem wychodzić.... I jak ktoś to ocenił na naszym unitowym IRC'u bodajże... matura z infy to konkurs dla sekretarek

 

Lepiej rozszerzoną matmę zdać słabo i np. na uczelni za rozszerzoną mieć 2 razy więcej punktów niż za podstawową.

 

Moim zdaniem Infę możesz sobie wziąć jako przedmiot dodatkowy i nawet nie zdać, ale wziąć, żeby się sprawdzić, nawet specjalnie się nie przygotowywać. Żadnych konsekwencji z tego nie będziesz miał, tylko najwyżej wpisane poniżej 30% na dyplomie z tego przedmiotu

[krajew4]

Ja zdawalem mature z infy. I wcale nie uzywalem Accesa, excela i tym podobnych pierdol. Jezykiem moim bylo c++ i w nim pisalem wszystkie zadania. Gdybym mial jeszcze raz wybierac zdawalbym ponownie te mature z infy, przydala sie, punkty dodatkowe na uczelnie poszly, a nic sie do niej nie przygotowywalem. IMO, polecam.

[Gość Gelldur]

Jason moze i nie siedzial bym do 4 rano nad exelem bo w sumie w nim nic ciekawego nie ma do roboty ale powiem ci tak jezli praca z sensem to wszystko mozna

a mature z mat i tak czy siek bede zdawal ale to jeszcze zobacze jak bede stał przed konkretnym wyborem narazie rozpoznaje teren

 

 

 

 

Sorki ze nie ma znakow polskich itp pisze z kom