[Pascal]Ktory najlepszy

[VegA]

a ta? http://www.empik.com/showobject.jsp?object...ategory=1140600 bo chce kupic cos dla poczatkujacych

[Jason]

No niby książki nie powinno się oceniać po okładce ale ta okładka... jak dla dzieci

Tak na prawdę to w Delphi nie ma co się uczyć. Większość książek o Delphi opisuje nie techniki pisania programów, lecz sposoby używania klas i komponentów. Do C++ są naprawdę dobre książki uczące programowania. Te do Delphi są takie... szkoda słów

[TSr]

Jeśli już wydać na coś pieniądze to na coś grubego gdzie będzie wszystko i nie koniecznie od podstaw bo tych można się z sieci nauczyć :8

[VegA]

ok thx pomysle moze ta co mowil HNB (Delphi Almanach) HNB mowil ze to na high level

 

albo ta http://www.empik.com/showobject.jsp?object...ategory=1140600

 

a ta http://www.empik.com/showobject.jsp?object...ategory=1140600

[Blind]

Ta pierwsz jest chyba za free na 4p.

[HNB]

Eh... No tak. Książki Adam Boduch są dobre, a nawet bardzo dobre. Mam jedną z nich "Delphi Kompedium Programisty" i powiem szczerze że wiele razy mi się przydała. Nowe wyglądają dobrze, jednak zdecydowanie odradzam tą o Delphi 8 (wersja tylko pod .NET) jak nowy Boduch to od Delphi 2005 chociaż nie popieram tego autora ;]... Ale nauczyć można się sporo.

 

A ta książka 303 programy - nie znam autorów a ni jej nie czytałem ale skoro jest pisana przez tylu autorów to mogą wystąpić różne niespójności. Oczywiście mogę się mylić, ale jak książkę pisze wiele osób może to różnie wyglądać.

 

"Delphi od podstaw" Sterna Wojciech hehe. Znam go i powiem tak : Książka wygląda ok. Autor wysłał mi rozdział o drukowaniu i powiem że czytało się dość dobrze. Jedynym minusem (a może plusem?) jest to że książka nie jest pisana na bazie wieloletniego doświadczenia, bo jak wiem autor na bieżąco uczył się Delphi i za jednym zamachem pisał książkę - oczywiście dołożył wszelakich starań by była jak najlepsza i wcisnął w nią sporo wiedzy. Czy to + dla książki? Może dla początkujących bo mnie to trochę raziło (bądź co bądź widać brak wieloletniego doświadczenia ;P ). Na + należy dodać że jest w niej coś o pisaniu gier .

 

Delphi Almanach to jedyna książka o języku Object Pascal i RTTI ()- jednak zdecydowanie nie dla początkujących, dzięki niej można napisać nawet nowy menager pamięci 4 Delphi Apps x_X którego można używać alternatywnie do tego standardowego i który jest ponoć dużo lepszy... Książka Hardkorowa i niezastąpiona.

[VegA]

Eh... No tak. Książki Adam Boduch są dobre, a nawet bardzo dobre. Mam jedną z nich "Delphi Kompedium Programisty" i powiem szczerze że wiele razy mi się przydała. Nowe wyglądają dobrze, jednak zdecydowanie odradzam tą o Delphi 8 (wersja tylko pod .NET) jak nowy Boduch to od Delphi 2005 chociaż nie popieram tego autora ;]... Ale nauczyć można się sporo.

 

To go nie popierasz a zarazem mowisz ze sa dobre ;D tak wiec niewiem :/

 

Porzebuje cos dla poczatkujacych a zarazem zeby w tym bylo cos dla PRO bo niechce mi sie kupowac dwuch ksiazek skoro moze byc wszystko w jednej

 

Tak wiec niewiem co wziasc poczekam jeszcze i bobawie sie w pasaclu

[Jason]

No cóż... jedna książka wszystkiego nie załatwi, przynajmniej jeśli chodzi o c++ (autor książki C++ dla Programistów Gier tak pisał). Ważne są te, które uczą składni, a zarazem te które uczą pisać różne typy aplikacji (sieciowe, gry itd.). Z jednej książki się nie nauczysz czegoś PRO. Większość książek zawiera podstawy języka. Nieliczne zaczynają od konkretów. Mi by szkoda kasy było na książki o Delphi, po przesiadce na C++ i tak wszystkie posprzedawałem na allegro (dobrze że miały wzięcie :]). Ale Ty rób jak uważasz, na stronie helionu poprzeglądaj przykładowe rozdziały, spisy treści, komentarze itp. jak coś Ci podejdzie to śmiało kupuj. Nie ma sensu pytać na forum jak do każdej książki masz recenzje, opinie kupujących itd.

[HNB]

Bo Boduch czasem głosi herezje że Delphi nie nadaje się do pisania gier :>... Zobacz jaki jest spis treści i kup . W każdej książce jest coś czego nie ma w innej , i prędzej czy później sie przyda.

[Nvm]

Ja się uczyłem z Kompedium Adama Boducha na 4p. Nie wiem więc jaki jest sens kupować książkę za 90 zł skoro można ją mieć za darmo (no może parę przykładów mniej...). Link

[Blind]

To ze wygoniej sie czyta ksiazke, a nie ebooka

I ladniej na polce wyglada

[VegA]

ok dzieki za link napewno sie przyda

teraz pozostaje mi tylko czytanie

[sazian]

jakoś nie śledziłem tego tematu od początku więc tak głupio zapytam

dlaczego w temacie o pascal-u pytacie o książki do delphi

[Jason]

Nie wiesz ?

Bo chodzi o książki, które uczą programować, a nie używać komponentów :]

[VegA]

poniewaz pierw pytalem o pascala a potem HNB powiedzial mi o Delphi zrobilem moja mini gierke Snake w TP7 a teraz sie pytam o DELPHI wiec tak sie to zaczelo jak bedzie ci sie nudzilo przeczytaj caly temat a zrozumiesz chodziasz 1 strone

 

w ebooku nie jest wszystko napisane a w ksiazce wszystko nawet duzo rysunkow jest jak ktos mnie zapyta jak sie uczyles delphi pascal itp to co powiem "a czytalem ebooki z neta" to sobie pomysli ze jestem jakas lajza i ze sie tym nie interesuje powazne bo zali mi kasy na kasiazke ktora jest potrzebna do nauki.a tak jak powiem kupilem te i te ksiazki umiem to i to to juz lepiej wyglada i wie ze powaznie sie tym interesuje skoro tyle ksiazek mam. (kiedys jak bede chcial wrocic do tego ebooka to nie bede mogl bo:

 

1. strona przestanie istniec

2. sprzedam kompa

3. bede czyscil kompa z smieci i moge przypadkiem wyrzucic

4. rzeby czytac ebooka musze siedziec przy kompie (psuje oczy bardziej a zali mi drukowac tyle stron)

 

wiec jest duzo minusow a jak kupisz ksiazke do bedzie na pulce albo na biurku i bedzie czytana w:

 

1. WC (czesto to robie)

2. wieczorem przed spaniem

3. na tapczanie (kanapie)

4. wszedzie nawet pod namiotem

5. na wakacje mozna ja zabrac (niedlugo beda to bedzie co czytac)

 

tak wiec na moje lepiej kupic ksiazke

 

pozdro

[HNB]

Otóż to ! Nic nie zastąpi książki . Nawet dokumentacje sobie drukuję - wygodniej sobie podkreślić, i mieć otwartych ich kilka na biurku (tylko szkoda że wielki uzurpator każe sprzątać bałagan ).

 

A co do Kompedium Adama Boducha też polecam Tylko czasem mam wrażenie że autorowi brak doświadczenia... Nie wybaczę mu tego zdania o Delphi... Nakładam na niego ekskomunikę!

[Jason]

VegA... człowieka nie ocenia się po przeczytanych książkach, tylko po umiejętnościach. Masz takie dziecinne podejście do tematu... Już widzę jak siedzisz na kiblu i czytasz książkę o programowaniu Śmiechu warte... albo jesteś na wakacjach w górach... po całym dniu chodzenia sięgniesz po książkę o programowaniu

Na początek jeśli w ogóle potrzebujesz książki to możesz coś prostego, podstawy, a potem się musisz sam nauczyć szukać na necie rozwiązań do wytyczonych przez siebie problemów. Bo potem będziesz myślał, że wszystko czego potrzebujesz jest w książkach...

[Blind]

Lepiej myslec ze wszystko jest w ksiazkach. niz myslec ze do wszystkiego sa komponenty VCL

[DarkAndrew]

Vega: ................ muahahaha. Człowieku po co programujesz? żeby się popisać? bo z twojego posta wychodzi że działasz jak 12 latek który chce zaszpanować przed kolegami "oo zobaczcie ile mam książek o kodzeniu jestem h4ksi0r a wy nie" Żałosne to jest.

 

Ja się uczyłem jakiś 5 lat z samych książek i powiem że książki są fajne dopóki jest w nich to czego szukamy Prawda jest taka że w necie jest wszystko, szybko i za darmo (z tym ostatnim to nie zawsze ale zazwyczaj). Poza tym nie ścierpię przewijania tych okienek między kursem a delphi to do szału doprowadza

[Spider100]

Heh ja nie mam żadnej książki o języku programowania i patrzta jakoś żyje Co prawda wysępiłem trochę wiedzy od HNB ale dalej to już samo idzie...

[HNB]

Jason - Heh xD... A myślisz że co? Nic w tym dziwnego i nie w taki miejscach się czytało xD.

 

DarkAndrew - Nic nie zastąpi książki (oczy tak nie bolą). To jest nawet miłe jak ktoś przyjdzie do Ciebie do domu zobaczy uginający się regał :> sięga po książkę otwiera na powiedzmy "Podsumowanie strategii optymalizacyjnych dla trybów 8- i 16-bitowych" i mówi nie wprost "jesteś psychol" xD

 

Spider100 - ;];P. omg ;P... ostatnio coraz mniej ( :DDD )

[Jason]

Może i się czyta w różnych miejscach, ale książkę o programowaniu ??

Rozumiem, jakąś powieść, czasopismo, czy co tam jeszcze, ale w kiblu jest się tak krótko, że nie ma to najmniejszego sensu. A na wakacje się jeździ wypoczywać :]

I tak zawsze czytam tuż koło kompa Najwygodniej.

[filuu]

hoho, mój rok szkolny w 60% to było wagarowanie i czytanie ksiazek na jakiś polach z truskawkami za torami kolejowymi

 

Co do wakacji to też można czytać, przychodzisz zmeczony do hotelu i sobie czytasz aż nie zasniesz ;p]

 

A przed komuterem głupio sie czyta wszystko rozprasza, szczególnie irc xD

 

edit: no moze nie az 60 %

[Iskar]

Będę tak straszny, drętwy i inno-epitetowy, że zamknę ten temat wreszcie w cholere co powinienem zrobić już dawno temu, bo nie ma on racji bytu, a VegA zrobił sobie z niego podforum. Ech - to na temat reszty postów.

 

Polecam wybrać sie na irca to się wygadacie